Laleczka i aryjskie kolory

"Laleczka była z trocin i gliny. Z ramion wystawał gruby, krzywo obcięty drut. Człowiek, który ją ulepił, chyba nie robił zabawek w przedwojennym życiu.
Buzię pomalował olejnymi farbami, włosy na blond, oczy na niebiesko.
W dawnym życiu nie robił zabawek, ale wiedział, jakich kolorów należy użyc.
Aryjskich kolorów.
Żaden smalcownik by nie poznał, że lalka urodziła się w getcie"

Hanna Krall "Spis rzeczy" w "Tam już nie ma żadnej rzeki"

Komentarze